Aktualności

Był jesienny wczesny wieczór 2001 roku. Pamiętam dokładnie. Miałem akurat dyżur dziennikarski w dawnej siedzibie Radia Bogoria na poddaszu szkoły podstawowej przy Kilińskiego. Jak dokładnie poznaliśmy się z Beatą ? W jakich okolicznościach przyrody? ( jak to miała w zwyczaju mówić). Pamiętam. Miała w tym dniu po raz pierwszy poprowadzić nabór dzieci do swojej audycji, którą nazwała:,,Pysiek”. Trochę się tym stresowała, bo to były jej pierwsze radiowe kroki. My też zastanawialiśmy się w redakcji – przyjdzie ktoś czy nie? Czy ta Pani da sobie z nimi radę, czy też będzie klapa?…

BETI8

Beata była zawsze profesjonalnie przygotowana do rozmowy

Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Zainteresowanie wówczas działającym od niespełna 4 lat radiem i możliwością wzięcia udziału w audycji przeszło nasze najskrytsze oczekiwania. Na spotkanie przyszło około 20 dzieci. Dodając do tego rodziców zrobił się spory tłum. Pamiętają to dobrze nasi obecni prezenterzy. ,,Ten tłum dzieciaków robił wrażenie” – wspomina Beata Dominiak, obecna prezenterka Radia Bogoria. Było sporo gwaru, dziecięcej radości, trochę zamieszania i uśmiechnięta twarz prowadzącej. A ta jak mało kto potrafiła nawiązać bliski i serdeczny kontakt z najmłodszymi. Odetchnęliśmy wtedy z ulgą i zgodnie stwierdziliśmy – ta Pani da radę! I tak zaczęła się ponad 16-letnia przygoda Pani, która zamieniła się po prostu w Beatkę- mówiąc językiem naszej radiowej rodziny. A co ciekawe z tego tłumu dzieci do dziś jedno z nich nawet pracuje w Radiu Bogoria. Mowa o naszej prezenterce Kindze Montwiłło- Jachowskiej, wcześniej było ich dwoje, bo był też Paweł Roguski.Także ,,Pysiek” wydał już dawno swój owoc radiowy.

BETI9

Beatka i Kinga Montwiłło – Jachowska

,,Zawsze uśmiechnięta, zawsze z dobrą radą , po prostu dusza- człowiek”- tak Beatę Frejnik wspomina obecnie dziennikarz TVN 24, wcześniej związany z grodziską stacją – Rafał Stangreciak. No właśnie -,,dusza człowiek”- to chciałbym podkreślić. Beata zawsze do ludzi podchodziła z sercem. Dokładnie pamiętam jej wywiad ze Zbigniewem Wodeckim. Artysta był przeziębiony i miał problemy z głosem. Powiedział wtedy, że będzie mówił ,,szaro”. Miał być krótki i szybki wywiad. Wyszła długa, piękna, życiowa ale – niestety ostatnia ich tu rozmowa. Być może teraz na niebiańskiej warcie spokojnie ją kończą…Zresztą, czy to rozmowa z gwiazdą typu Agustin Egurrola czy rozmowa z sołtysem z podgrodziskiej miejscowości zawsze było jedno. Szacunek dla rozmówcy. To z ludzkiego punktu widzenia. A z dziennikarskiego: rzetelność i perfekcyjne niemal przygotowanie.

wm beataKochać ludzi to jedno, pomagać im to drugie. I tu ujawnił się prawdziwy żywioł. Na antenie radia zaistniał niegdyś program ,, Samotni”. Najogólniej mówiąc chodziło o to żeby za pośrednictwem radia ludzie mogli się poznawać i zaprzyjaźniać. Jak się później okazało w niektórych przypadkach poszło nawet o krok dalej. Do dziś ludzie, którzy się tam poznali tworzą udane związki. Do programu Beaty przychodziły setki listów, mnożyły się telefony, a potem wraz z rozwojem nowych technologi – także i sms-y. ,,A gdy trzeba było pomagać powodzianom też nie było problemu. Chwyciliśmy za puszki i zbieraliśmy pieniążki na deptaku”- wspomina były prezenter stacji -Grzegorz Bulicz.

BETI5

Malowanie Buziek

Ale pomagać ludziom można w różny sposób. Innym jest na przykład akcja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kiedy trzeba było zdecydować , kto poprowadzi program w tym dniu od razu wiedzieliśmy, że jedną z prowadzących będzie Beata Frejnik. No i to był strzał w ,, dziesiątkę”. Moc energii prowadzącej zamieniła się w wielką moc ludzkich serc. Oj, działo się i było bardzo głośno. A realizujący wtedy pierwszą audycję Łukasz Suda- obecnie dyrektor programowy Radia Kolor mówi, że to była ,, kobieta- akumulator, wulkan energii i pozytywnego przekazu. U niej narzekania nigdy nie było.”- dodaje były pracownik Radia Bogoria. Z kolei Tomek Sikorski- obecny redaktor programowy Radia Bogoria, który kilka razy wraz z Beatą prowadził program w czasie WOŚP wspomina, że ta niezwykle ciepła i spokojna osoba podczas finałów stawała się prawdziwą medialną petardą. Bywały sytuacje, że licytowaliśmy np. różne dzieła sztuki i tutaj gdy zachodziłem w głowę z jakiego okresu coś pochodzi, czy w jakim stylu jest wykonane zawsze z pomocą przychodziła Beatka. Ona doskonale się na tym znała- wspomina.

BETI7

WOŚP – owy team AD 2015

W jej historii był też newsroom. Czyli przygotowywanie i prezentacja wiadomości lokalnych. ,,Najbardziej na sercu leżały jej sprawy kulturalne”- mówi Agnieszka Goleniak – szefowa newsroomu. A ja zapamiętałem taką sytuację. Kiedyś wchodzę do pokoju dziennikarzy i reporterów i widzę Beatę zapatrzoną w zachmurzone niebo. Po pewnym czasie znów przychodzę i widzę ją w podobnej pozie. Macham ręką i cichutko mówię:,, Beatko tu ziemia! Zejdź już z tych Tatr!” A ona z rozbrajającym uśmiechem: ,,No właśnie wyruszyłam w drogę powrotną z Kasprowego!”

BETI 1

Ostatni plener Beaty

Z innej beczki – kiedyś zrobiliśmy malutką rewolucję radiową to znaczy porządki w starej siedzibie przy Kilińskiego. Przy okazji padła propozycja, żeby na głównej ścianie pojawiło się logo. Długo się nie zastanawialiśmy kto je namaluje. Podobnie teraz każdego dnia gdy siedzę w pracy widzę nasze nowe logo ręcznie wykonane. Po ścianach malować mogła tylko Beata- śmieją się pracownicy. Ja dodaję – miała zawsze na to moją zgodę:).

BETI4Gdy o odejściu Beaty powiedziałem mojej pewnej znajomej, która tylko z widzenia zna pracowników radia, to powiedziała tak: ,,A, to ta uśmiechnięta blondynka. Kojarzę ją. Dobra energia od niej biła. Przykro mi.” I taką Beatko Cię zapamiętam ja. A każdy z byłych i obecnych współpracowników i pracowników naszej stacji myślę, że podobnie, choć z pewnością każdy miał z Tobą inne, ale pozytywne, osobiste relacje. I to też musimy szanować.

O losie! – zwykła w pewnych momentach ( zarówno tych trudnych ale i radosnych) mawiać Beatka. I resztę niech każdy sobie dopowie…

Marek Karczewski-redaktor naczelny Radia Bogoria

Beata Frejnik – reporterka i dziennikarka Radia Bogoria w latach 2001-2017,zm.03.12.2017r.- była autorką takich programów jak: ,, Pysiek” – audycja dla dzieci, ,, Samotni”- program dla szukających przyjaźni, ,,Sekrety pięciolinii” – audycja o muzyce poważnej, ,,Lupa”- magazyn kulturalny, była współprowadzącą program ,, Wakacyjny poranek Radia Bogoria”, wielokrotnie uczestniczyła też w prowadzeniu programów w czasie WOŚP.

Taką Beatę będziemy Pamiętać. Posłuchajcie!

tekst: Marek Karczewski

foto: Marcin Masalski, Agnieszka Goleniak, Tomek Sikorski, Jerzy Jasiński

11 grudnia, 2017

O LOSIE!

Był jesienny wczesny wieczór 2001 roku. Pamiętam dokładnie. Miałem akurat dyżur dziennikarski […]
5 grudnia, 2017

ŻEGNAJ BEATKO!

Po walce z wyniszczającą chorobą odeszła od nas Beatka Frejnik. Jedna z […]
16 listopada, 2017

CO DALEJ Z WIELKIM LOTNISKIEM? – NAGRANIE

Co dalej z  gigantycznym lotniskiem w Baranowie? Wczoraj  o 15.15 na naszej […]
7 listopada, 2017

DAJ SIEBIE INNYM

DAJ SIEBIE INNYM – słowa niezapomnianego Marka Kotańskiego stały się tytułem i […]